Dziel włosy na pasma i nakładaj farbę stopniowo - zacznij od nasady, następnie w kierunku karku i na boki. Na koniec nałóż farbę na pozostałą część włosów. W przypadku długich włosów najprawdopodobniej jedno opakowanie ci nie wystarczy, by pokryć całe włosy, więc zakup od razu dwa.
Farbować możesz, nie zabronie CI tylko nei wiem czy jest sens juz niszczyc sobie włosy. Powiem Ci tylko że jak raz zafarbujesz włosy to tak naprawdę do konca życia bedziesz musiała to robić ze względu na odrosty. Ja sama zafarbowałam sobie z brazu na rudy i teraz farbuje minimum 1 w msc. Nie polecam
Poprawi to ukrwienie, a w konsekwencji odżywienie skóry i pobudzi ją do produkcji sebum, czyli naturalnego środka nawilżającego. • Stosuj olejki lub balsami do brody. Specyfiki te odżywiają, nawilżają i zmiękczają brodę. • Trymuj brodę nie częściej niż raz w tygodniu, a najlepiej nieco rzadziej.
Powodzenia jak nie wyłysiejesz;] Joanna to gówno a palet jeszcze większe no ale jak się kupuje farby po 6zł;] za cenę tych dwóch mogłaś sobie kupić jedną lepszą;] Udostępnij ten post
Jeśli chcemy uzyskać białe włosy w domowych warunkach, powinniśmy wybrać jak najjaśniejszy kolor farby - najlepiej na poziomie 11 (pierwsza cyfra) i odcieniu 1 (druga cyfra), czyli chłodnym. Pamiętajmy jednak, że efekt zależy od naszego odcienia włosów. Nawet jeśli farba ma w sobie rozjaśniacz, to rozjaśni on włosy o
Jak zafarbowac wlosy za pomoca Rubii. Rubia Cordifolia, której tradycyjna nazwa jest Manjistha, to idealny dodatek do henny, cassi, i hendigo. Ziolko pochodzi z Azji, Afryki, ale rośnie też w Europie. Barwnik, który przyda się nam przy hennowaniu pochodzi ze sproszkowanych u suszonych korzeni rośliny. Roslina ma wlasciwosci lecznicze
8FxRVLv. Pierwszy raz intensywnie różowe włosy do pasa widziałam w Sztokholmie jako nastolatka. Wtedy w Polsce róż na włosach był nie do pomyślenia, więc zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Na ostry róż bym się nie odważyła, ale jeśli chodzi o rose gold blond - czemu nie? :) Jak zafarbować włosy na różowo? Po pierwsze potrzebujemy toneru, czyli produktu, który nietrwale barwi włosy na różne kolory. Im jaśniejszy blond, tym ładniejszy efekt osiągniemy. Na ciemnych włosach efekt będzie niewidoczny. Jak użyć toneru? Najlepiej dokładnie przeczytać dołączoną instrukcję obsługi, ponieważ każdy produkt może być stosowany inaczej. W przypadku niektórych wystarczy umyć włosy szamponem, nałożyć odżywkę, a następnie osuszyć włosy (muszą być wilgotne, a nie ociekające wodą) i rozpylić obficie toner w sprayu. Następnie włosy rozczesujemy grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami, aby równomiernie rozprowadzić produkt. Inne tonery rozprowadza się na suchych włosach pędzelkiem. Efekt utrzymuje się przez kilka myć (od 1 do 10 w zależności od rodzaju tonera i kondycji włosów). Ja użyłam Instant Blush w kolorze Strawberry (KLIK), który wypłukuje się podczas kolejnego mycia. Na żywo kolor jest intensywniejszy niż na zdjęciach i nawet delikatnie zabarwiły się naturalne odrosty. Nagrałam na instagramie boomeranga i dużo lepiej oddaje rzeczywistość niż zdjęcia, więc koniecznie włączcie play: Tonery barwiące włosy na kolorowo 1. La Rich'e Directions - cała gama bardzo intensywnych odcieni. Cena: ok. 20 zł za 88 ml. Lista sklepów, w których można kupić toner: KLIK. 2. Schwarzkopf Professional Instant Blush - toner w sprayu dostępny w 4 pastelowych odcieniach. Cena: ok. 40 zł za 250 ml. Lista sklepów, w których można kupić toner: KLIK. 3. L'Oreal Professionnel Colorfull Hair - produkty pozwalają uzyskać na włosach każdy odcień tęczy. Cena: ok. 40 zł za 90 ml. Lista sklepów, w których można kupić toner: KLIK. A Wy skusiłyście się na kolorowe włosy w tym sezonie? :) Jakich produktów użyłyście i jak długo utrzymał się efekt? A może dopiero planujecie? :)
Nie zliczę, ile wiadomości prywatnych dostałam pod jednym z moich grudniowych Instastories na Instagramie [klik], w których pokazałam mój chłodny, platynowy blond! ;-) W ciągu kilku pierwszych minut od publikacji Stories pojawiły się dziesiątki pytań! „Jak zafarbować włosy na taki blond w domu?!”, „Co to jest za blond, uwielbiam!”, jak zafarbować włosy na blond, żeby nie wyszły żółte, „Ale blond – chce taki, tylko jak to zrobiłaś?!”, Jak można uzyskać taki chłodny, platynowy blond farbując samej w domu? Czy do uzyskania tego blondu potrzeba fryzjera, czy sama zrobiłaś sobie ten blond! Albo: „podawaj mi tu szybciutko numer farby, to ja zaraz polecę do hurtowni po farbę!”, czy też: „jak to zrobiłaś, że Twoje włosy po rozjaśnianiu nie są żółte!”. Nie dałam rady odpowiedzieć na wszystkie wiadomości, bo tylko po pół godzinie było ich już ponad 300, dlatego postanowiłam napisać ten post, aby móc do niego kierować wszystkie kochane dusze, które prawiły mi tamte komplementy i zadawały pytania :-) Nie będę ściemniać – bardzo miło mi się zrobiło, tym bardziej, że droga do uzyskania tego blondu wcale nie była taka prosta! Nie chcę przypisywać sobie żadnych zasług, ale to prawda – jeśli trafimy na fryzjera, który zna się na swoim fachu, to przy naszej cierpliwości (i nieustępliwości) i zdolności fryzjera, taki blond jest możliwy chyba nawet z … czarnych włosów! Ale nie zawsze uda się go uzyskać za pierwszym razem! Często droga do tego blondu może trwać nawet rok! Nie sztuka włosy spalić, nałożyć na nie perhydrol i wytrawić doszczętnie! Przeszłam kiedyś przez to, kilkanaście lat temu, na własne życzenie i teraz już wiem, że droga do upragnionego blondu, szczególnie tego chłodnego, platynowego, z poświatą pastelowości, czy beżowego bywa kręta, niełatwa! Ba! Nawet jak w końcu nam się uda uzyskać ten chłodny blond, to nie jest powiedziane, że przy kolejnej wizycie, czyli robieniu odrostu, będzie on taki sam ;-) Każdy włos zachowuje się inaczej. Czasami nawet ten sam włos zachowuje się inaczej w zależności od tego, jakie leki przyjmujemy, w jakiej fazie cyklu jesteśmy i co stosujemy do włosów na codzień. Tych zmiennych, które nas wiodą do upragnionego blondu, jest tak wiele, że mogłabym pisać i pisać! ;-) Farbowanie włosów na platynowy blond – jak uzyskać? Co chyba najważniejsze w tej historii – nie farbuję włosów na kolor blond w domu. Od kilkunastu lat farbuję włosy wyłącznie w salonach fryzjerskich. Po pierwsze – nie umiem operować pędzlem i farbą, aby kolor nałożyć równomiernie na własnej czaszce ;-). Po drugie – pomimo znajomości technik farbowania włosów (miałam kiedyś salon fryzjerski i zajmowałam się koloryzacjami, to może być dla Was ciekawostka ;-) nie uważam, abym była w stanie odpowiednio określić poziom moich naturalnych włosów i dobrać do nich odpowiednie farby i stężenia, o „wyciąganiu pasemek” nie wspomnę! Zrobić to pięknie na własnej głowie to sztuka niebywała a jako, że ja jestem perfekcjonistką, chyba szału bym dostałam, gdybym coś sobie spieprzyła. Po trzecie – moje włosy są niełatwe dla koloryzacji – bardzo mocno wybijają im żółte pigmenty przy rozjaśnianiu. W dodatku włosy są bardzo porowate, trudne są w tonowaniu i szybko wypłukują się z nich wszelkie chłodne odcienie. Te wszystkie zmienne skłaniają mnie ku opcji, że jeśli chcę mieć chłodny, platynowy blond, jaki obecnie posiadam, muszę każdorazowo prosić o niego fryzjera a nie … samą siebie! ;-) zdjęcia pochodzą z albumu Chmiest Academy of Hair Design Jak zatem uzyskać taki chłodny, platynowy blond za pierwszym razem? Jeśli jesteś jasną blondynką, to nie będzie to takie trudne. Ja od kilku lat trzymam się mniej więcej 9-8 poziomu blondu, sama mając naturalny kolor blondu na poziomie 6-7, i operuję tylko odcieniami, czyli czasami wchodzę z chłodniejsze odcienie a czasami w cieplejsze, choć w tych chłodniejszych czuję się o wiele lepiej ;-) Gorzej z farbowaniem włosów na taki chłodny blond, gdy mamy włosy brązowe, kasztanowe czy czarne! Nie sądzę, aby mogło to się udać przy pierwszej wizycie. Gdybym to ja zabierała się za koloryzację włosów czarnych najpierw stopniowo, przy każdej wizycie schodziłabym z czerni. Na początku zapewne pasemkami, możliwe ze zaproponowałabym również kąpiel rozjaśniającą, ale dopiero przy 5, 6 a może dopiero 8 wizycie udałoby się uzyskać chłodny, platynowy blond, bez drastycznego uszczerbku na strukturze włosa i jego kondycji. Gdzie chodzę do fryzjera, czyli gdzie jest dobry fryzjer w Krakowie, któremu można zaufać w kwestii farbowania i pielęgnacji włosów? Ja chodzę od ponad 3 lat do Chmiest Academy of Hair Design w Krakowie przy ul. Karmelickiej. To pracownia fryzjerska, której właścicielką jest Pani Bogusia Chmiest. Natomiast moje włosy są pod opieką Edytki, której jestem wierna od ponad 3 lat :-) Same pewnie wiecie, jak to jest – z fryzjerem jest jak z dentystą! Jak trafimy na właściwego, to będziemy chodzić do niego do końca naszego żywota! Mieszkam w Krakowie od ponad 8 lat i dopiero od 3 lat mogę powiedzieć, że moje włosy są nareszcie w dobrych rękach. Jaka to ulga i spokój? Nie do przecenienia :-) Wcześniej chodziłam do innych salonów i trafiałam na niezłe kwiatki i „gwiazdy”, które więcej muczały niż … same sobie dopowiedzcie ;-) Jakimi farbami Edytka farbuje mi włosy? Wiem tylko tyle, że są to farby, rozjaśniacze i tonery marki L’oreal. Ten salon chyba tylko współpracuje z koncernem L’oreal stąd pewnie tylko tymi farbami styliści farbują. Czy jestem zadowolona i czy moje włosy są zadowolone z tych farb? Tak. Ale prawda jest taka, że to dopiero fryzjer określa stężenie rozjaśniacza, dobiera farby, odcienie i tonery czyli dopiero odpowiedni produkt w połączeniu z fryzjerską wiedzą i umiejętnościami może świadczyć o sukcesie farbowania. I ja tej zasadzie jestem wierna. Ile kosztuje farbowanie włosów na chłodny, platynowy blond? To jest dobre pytanie. Jako, że z fryzjerstwem związana jestem od kilkunastu lat, to doskonale wiem, co składa się na cenę usługi fryzjerskiej. To nie tylko koszt produktów, czasu poświęconego dla mnie, umiejętności fryzjera czy innych kosztów stałych jak choćby czynsz, prąd i woda ;-) Dochodzą do tego szkolenia i inne kwestie. Farbowanie mojej długości włosów (u mnie to są zawsze: pasemka, tonowanie + strzyżenie, często również sauna parowa na włosy podczas, której łuska włosa lepiej wchłania substancje odżywcze a następnie łuska włosa jest zamykana chłodnym podmuchem powietrza) to koszt 200-300 złotych. W salonie siedzę bite 4 godziny. To długi czas. Pamiętam czasy, gdy przed kilkunastoma laty chodziłam do wrocławskich „Szalonych Nożyczek”, gdzie płaciłam za strzyżenie i rozjaśnianie 70 złotych. Nożyczki rzeczywiście były szalone :D Po roku regularnych wizyt, czyli comiesięcznego pozbywania się odrostu straciłam połowę włosów, na głowie miałam istną mozaikę blondów i plam, które fryzjerka robiła mi rozjaśniaczem :D A moja wizyta trwała niewiele ponad godzinę – fryzjerka rozjaśniała mi włosy 12% wodą utlenioną i rozjaśniaczem, a w trakcie ściągania folii połowa kosmyków odpadała :D Och, co to były za czasy! :D Teraz już wiem, że to była masówka, która nie była nastawiona na to, abym mogła cieszyć się zdrowymi włosami w kolorze blond :D Dopiero teraz widzę, że nawet gdy włosy wysuszę tylko suszarką, to one wyglądają świetnie. Nie muszę ich wygładzać, szczotkować, nadmiernie stylizować. One są w dobrej kondycji mimo regularnego rozjaśniania. To zasługa Edyty – ja to teraz wiem :-) Dzięki, kochana! Jak utrzymać platynowy blond w chłodnych odcieniach? Po pierwsze – w końcowej fazie wizyty u fryzjera mam nakładany toner. To dzięki niemu moje włosy nie są w ciepłych, żółtych, miodowych farbach. Po jego spłukaniu i wymodelowaniu włosów toner utrzymuje się do ok. 10-12 myć stopniowo się wypłukując. Jednak ja przedłużam ten efekt szamponem, którym myję głowę 1-2 razy w tygodniu i wybija on żółte pigmenty. Odpowiednie tonowanie u fryzjera w połączeniu z np. szamponem ochładzającym blond i efekt utrzymuje się naprawdę długo! Ja często trzeba robić włosy, aby blond utrzymywał się chłodny? Nie wiem. To kwestia indywidualna. Gdyby nie odrost, który zaczyna mnie irytować po 4-6 tygodniach, włosy nadal miałabym w chłodnym blondzie. Jednak po ok. 6 tygodniach jestem już na kolejnej wizycie, aby pozbyć się odrostu :-) Już odeszłam od koloryzacji ombre/sombre. To była dość ekonomiczna opcja i wizyty u fryzjera miałam mniej więcej co 3-4 miesiące. Jako że zrezygnowałam z ombre, to teraz walczę z odrostem częściej ;-) Ale to też dobry znak – zawsze jak jestem u Edytki, to nadrabiam zaległości w odpowiedziach na Wasze maile! Zawsze :D To jedyny czas (prócz nocy), kiedy nikt nie truje mi tyłka i mogę w spokoju Wam odpisać ;-) Kochane, a Wy blondynki, szatynki, brunetki czy może macie rude włosy?! Farbujecie włosy?! Stawiacie na samodzielne farbowanie czy u fryzjera? Bardzo jestem ciekawa Waszych wyborów :-) Jeśli udało się Wam zobaczyć dzisiejszy post, zostawcie po sobie ślad na Facebooku czy w komentarzu ❤ Możecie go też udostępnić swoim znajomym. Dziękuję! :*
napisał/a: cocco 2010-06-08 04:11 Bardzo chcę przefarbować sobie włosy na blond. Nie wiem jednak jaki sposób będzie najlepszy. Farba, balayage, henna? Co polecacie? ;) Mam cienkie włosy i nie chcę ich bardzo zniszczyć.. napisał/a: klaudus 2010-06-08 07:42 Ja zawsze jak z ciemnych przechodziłam na bląd to zawsze baleyaz robiłam z dwóch odcieni blądu ;];]np. rozjasniacz, i jakaś farba bląd l;];] napisał/a: kamilainikola1 2010-06-08 09:13 Ja kiedyś tak sobie farbowałam z brązu na blond i najpierw zrobiłam sobie rozjaśniaczem a potem farbe blond i ładnie wyszło napisał/a: karolka1401 2010-06-08 10:06 Może najpierw jakieś bardzo jasne pasemka, a później całość na jasno napisał/a: happy_go_lucky 2010-06-08 12:21 Jedynym sposobem jest dekoloryzacja, albo nakładanie pasemek. Dekoloryzacja nie jest polecana przy cienkich włosach, więc radziłabym pasemka. Na pewno mniej obciążają włosy. I koniecznie u fryzjera! napisał/a: marycha913 2010-06-08 12:43 proponuje zaczac od pasemek u fryzjera napisał/a: fliebe 2010-06-08 12:47 ja gdy chciałam przefarbować sie na blond poszłam do fryzjera i nie musiałam kombinować z pasemkami itd...od razu przefarbował mi włosy na kolor który chcialam napisał/a: seatibiza 2010-06-08 13:09 ja bym chyba poszła do fryzjera nie ryzykowała bym sama..... napisał/a: szalonakisia_1 2010-06-08 13:19 Na pewno to zrobić w kilka etapach i zacząć od balejażu. Bo jakbyś miała z brązu na blond przefarbować od razu, to by wyszedł brzydki kolor, żółto rudy. A tak to robisz pasemka blondu i co następne farbowanie, to zwiększasz ilość pasemek, a z tych wcześniej farbowanych pasm zrobią się już ładny blond napisał/a: Tallaa 2010-06-08 14:37 myślę, że fryzjer zrobi i doradzi ci co będzie odpowiednie dla twoich włosów. Nie ryzykuj w domu bo możesz miec rude albo żółte włosy, a tego chyba nie chcesz... napisał/a: kasiunia347 2010-06-08 15:56 Również uważam że z takimi rzeczami najlepiej wybrać sie do fryzjera...sama mozesz zniszczyć sobie włosy napisał/a: abukowski15 2010-06-08 16:51 lepiej zeby ci to fryzjer przefarbowal
Jeśli chodzi o samodzielne farbowanie włosów w domu, to jest to obecnie możliwe. Na rynku bowiem jest tak wiele farb do włosów o różnych odcieniach, że bez problemu każdy dobierze coś dla siebie. Należy jednak pamiętać o kilku zasadach, bo inaczej efekt finalny, wcale może nam się nie spodobać. Jednak jeśli będziemy kierować się kilkoma zasadami, to będziemy mieli możliwość maksymalnie zbliżyć się do pożądanego efektu końcowego. Nie mieszanie tonacji zimnej z chłodną Jeśli chodzi o farby do włosów, to dzielą się one na te w chłodnym odcieniu, a także na te w ciepłym . Nie powinniśmy mieszać tych odcieni ze sobą, bo na skutek powstałej reakcji mogą na naszych włosach pojawić się niepożądane odcienie. Jeśli więc mamy włosy farbowane na zimny kolor, a pragniemy mieć piękny miodowy blond, to należy wybrać się do fryzjera, który stonuje kolor w sposób odpowiedni. Nie powinniśmy także samemu włosów rozjaśniać, bo jest to proces, który może rzeczywiście zniszczyć włosy i je przesuszyć. Nie będą one wyglądać już tak dobrze i wielu przypadkach konieczne będzie ścięcie, bardzo często radykalne. Najlepiej tutaj zwrócić się o pomoc do fryzjera. Farby do włosów koloryzujące i trwałe Na rynku mamy do wyboru farby, które barwią włosy na jakiś czas, a także te, które trwale koloryzują włosy. Jeśli nie farbowaliśmy włosów wcześniej, lub chcemy diametralnie zmienić odcień, ale nie jesteśmy pewni, czy ten który wybraliśmy będzie nam pasował, to warto zdecydować się na szampon koloryzujący. Dzięki temu możemy przekonać się, czy dany odcień włosów będzie nam pasował, czy też nie. Jeśli nie to bez problemu możemy się go pozbyć po kilku myciach, a jak chcemy ten proces przyspieszyć, to wystarczy myc włosy szamponem przeciwłupieżowym. Ma on o wiele mocniejsze działanie od klasycznego szamponu i pomoże o wiele szybciej pozbyć się niepożądanego koloru. Jeśli kolor włosów nam się podoba i jest to ciemny odcień, to należy unikać szamponu przeciwłupieżowego, bo ten o wiele szybciej wypłucze nam kolor.
Zastanawiasz się, jak i czym zafarbować włosy na różowo, aby wyszedł Ci piękny, intensywny odcień? Sprawdź! Było już o innych szalonych kolorach, więc teraz przyszła pora na róż! Czym farbować włosy na różowo? Które kolorowe farby i tonery są wegańskie? Już spieszę z odpowiedzią! Jeśli jednak zastanawiacie się nad innym zwariowanym kolorem, sprawdźcie też posty: Jak zafarbować włosy na czerwono? Jak zafarbować włosy na niebiesko? Jak zafarbować włosy na fioletowo? BEZ ROZJAŚNIANIA NIE MA RÓŻU Jeśli chcecie zafarbować włosy na pięknie intensywny różowy, musicie, niestety, rozjaśnić włosy przynajmniej do blondu (no chyba, że już jesteście blondynkami, szczęściary!). Mój prywatny osobisty i przy tym najlepszy na świecie fryzjer używa zazwyczaj rozjaśniacza Affinage Ice Creme. Z szczątkowych informacji wyczytanych na internecie wnioskuję, że firma Affinage nie testuje na zwierzętach i ma wegańskie kosmetyki. Inne wegańskie rozjaśniacze to na przykład: Biokap nutricolor delicato (ten jednak jest delikatny i naprawdę ciemnych włosów nie rozjaśni do pożądanego odcienia blondu), Manic Panic Amplified Flash (do dostania np. na allegro), Special Effect Bleach Kit (30 vol. – do włosów blond i jasno-brązowych, 40 vol. – do włosów ciemnych). Macie mnóstwo opcji. Ja wypróbowałam dotąd: farbę Joanna, odcień “soczysta malina” (firma nie testuje na zwierzętach, natomiast o wegańskości składu nic mi niewiadomo) toner La Riche Directions, odcień “flamingo pink”, w ofercie jest jeszcze kilka innych odcieni różu (firma nie testuje, tonery są wegańskie) farby Pravana, odcienie “magenta” i “dzika orchidea”, w ofercie jest jeszcze kilka innych odcieni różu (firma nie testuje, farby są wegańskie) I tak – zarówno farba Joanny, jak i toner La Riche trzymały mi się dość, jak na tak nietypowy kolor, długo na włosach, niewiele tracąc ze swej intensywności. Farba Joanny ma tę jednak przewagę nad tonerem, że jest o wiele tańsza (kosztuje kilka złotych, podczas gdy toner ok. 30 zł) i można ją kupić stacjonarnie (do niedawna jeszcze była w Rossmannie, nie wiem, jak jest obecnie, bo z tej farby od dawna nie korzystam). Wadą Joanny jest jednak to, że… kolor jest kapryśny i tak naprawdę nie ma pewności, jaki odcień wyjdzie – raz wyszedł mi piękny, intensywny róż, innym razem… koralowy. Zdjęcie tego koralowego macie pod numerem 16 w TYM WPISIE. używałam jedynie koloru “flamingo pink” – wyszedł niemalże identycznie jak na próbniku, ale że było to dawno temu, nie mogę doszukać się zdjęć Z farb Pravany natomiast zadowolona nie jestem – nie dość, że są one dość drogie (30 zł za tubkę) i nie można ich kupić stacjonarnie (zamawiałam przez sklep to okropnie szybko się spłukuję. Do pravanowego różu miałam 2 podejścia – najpierw mieszanka odcieni magenta i wild orchid (wyszedł fioletowy, ciemny, ale wciąż intensywny odcień różu – to ten, który widzicie na zdjęciu tytułowym), następnie tylko magenta. Za każdym razem po ok tygodniu, może półtora, miałam już okropnie wyblakłe włosy. źródło: (polski sklep na Pravana, odcień magenta – świeżo zafarbowane włosy Pravana magenta w sztucznym świetle Z nietestowanych jeszcze przeze mnie (a przy tym nietestowanych na zwierzakach i do tego wegańskich!) farb i tonerów odcienie różowego mają w swojej ofercie także między innymi firmy: Manic Panic Special Effects Arctic Fox Good DYE young RUSK Developlus * Pst, sprawdź też: Wegańska pielęgnacja włosów (wegańskie kosmetyki do włosów dostępne stacjonarnie) Jak farbować włosy, żeby ich nie zniszczyć? (wywiad z fryzjerem!) Olej z wiesiołka na wypadające, rzednące włosy * Podobało się? W takim razie polub mnie na fejsbuku i zaobserwuj na bloglovin, aby nie przegapić kolejnych wpisów!
jak zafarbowac sobie samemu wlosy